Na przełomie XIX i XX wieku astronomia przeżywała wielki skok technologiczny. Fundatorem jednego z największych teleskopów na świecie, przedsiębiorcą, naukowcem i astronomem był Percival Lowell. „Obserwował” on na Marsie kanały, które według kreślonych przez niego map i opisów miały służyć marsjańskiej cywilizacji do transportowania wody z czap lodowych planety w obszary równikowe. „Odkrycie” to było przez niego popularyzowane w mediach i czasopismach naukowych. Idea ta zebrała sporo zwolenników, a sensacyjne „odkrycie” szybko obiegło świat. Niestety żaden ze współcześnie mu żyjących naukowców nie potwierdził jego obserwacji, a „odkrycie” szybko stało się podmiotem żartów. Jednak Percival Lowell, dysponujący podobno niebywale dobrym wzrokiem, niestrudzenie twierdził, że na Marsie żyje zaawansowana technicznie cywilizacja. Zmarł 12 listopada 1916 roku do końca życia wierząc w swoje „odkrycie”. Co tak naprawdę widział Lowell? Jedna z teorii mówi, że zwiodło go tzw. „prawo dobrej kontynuacji”, które zachodzi wtedy, gdy nasz mózg chce łączyć w całość niezwiązane ze sobą obiekty. Inna hipoteza sugeruje, że Lowell źle patrzył w teleskop, obserwując na tle tarczy Marsa dno własnego oka.
Projekcja została zaprezentowana podczas wystawy pt. "Koncepty przegrane" w Galerii Sztuki Rozruch na przełomie 2022 i 2023 roku, a historia Percivala Lowella stała inspiracją koncepcji kuratorskiej tej ekspozycji. W tle praca pt. "Materia" Katarzyny Navarry.