Książka „Bardziej prawdopodobne, że nie jesteśmy wyjątkowi” jest efektem około 10 lat fotograficznej pracy artystycznej oraz zainteresowania autora kosmologią i astrofizyką. Narracja prowadzi czytelnika przez filozoficzne aspekty odkryć, teorii i hipotez naukowych oraz ich znaczenia dla nas samych, próbując odpowiedzieć na pytanie: czy w kontekście naszej wiedzy o Wszechświecie mamy prawo czuć się wyjątkowi, uprzywilejowani? W końcu istnieją szacunki, że prawdopodobieństwo ułożenia się praw fizyki i fundamentalnych stałych kosmologicznych w sposób pozwalający na powstanie wszechświata, który wykształci życie, są niewiarygodnie małe, zaledwie 1:10 podniesione do 229 potęgi. A może jesteśmy tylko jedną z wielu form jaką może przybierać materia i może czujemy się wyjątkowi tylko dlatego, że sami się takimi definiujemy?
Książka to propozycja zmiany perspektywy na kosmiczną, co ilustrować może poniższa parafraza słów Carla Sagana: Jest taki, niewielki i na pierwszy rzut oka przeciętny kawałek skały, na którym rozlało się trochę wody, a gdzie nie dotarła, porósł roślinnością. Skała ta okrąża przeciętną gwiazdę na obrzeżach jednej z setek miliardów galaktyk. Żyją na niej wszyscy twoi bliscy, wszyscy twoi znajomi, wszyscy podziwiani aktorzy, wszyscy politycy, przestępcy, celebryci i artyści. Żyła tu każda postać z historii: czy to żądny krwi tyran, czy natchniony filozof. To dla malutkich skrawków tej niewielkiej skały toczono wojny, w których umierały miliony wyjątkowych istnień.
W 1990 roku to właśnie Carl Sagan namówił inżynierów z NASA Jet Propultion Laboratory, których jednym z zadań było czuwanie nad misjami sond Voyager 1 i 2, aby obrócili jedną z nich w kierunku centrum Układu Słonecznego i zrobili zdjęcia planetom wewnętrznym. Na jednym z nich widać niewielką, zajmującą zaledwie parę pikseli, niebieską kropkę, która dzięki zbiegowi okoliczności ułożyła się w tęczowej smudze, jaką na powierzchni obiektywu spowodowało światło naszej gwiazdy. Tą kropką była Ziemia. Na zdjęciu nie widać ani chmur, ani zarysu kontynentów, tym bardziej nie zobaczymy śladów naszej cywilizacji. Z odległości 6,4 mld km czyli ponad 43 jednostek astronomicznych z jakiej sonda Voyager 1 wykonała zdjęcie, Ziemia jest ledwie zauważalna i niewiele większa niż granulki szumu fotografii. Siła tego obrazu skłania do skromności i pokory, gdyż tym razem widz ogląda cały swój świat jako ledwie zauważalny wycinek rzeczywistości.
Tutaj kup książkę.
Format: 17x24cm
ilość stron: 106
nakład: 400 egz.
oprawa: miękka z obwolutą,
Wydawca: galeria Spot\W.
projekt: Andrzej Dobosz, dobosz.studio
sponsor publikacji: Firma Stolarska Kornik,
partner: Katowice Miasto Ogrodów instytucja Kultury im. Krystyny Bohenek,
Publikacja powstała dzięki wsparciu Państwa Izabeli i Mariusza Stolarskich,
patroni: Robert Andre, Małgorzata i Krzysztof Barczak, Barbara Dobek,
Jakub Dziewit, feranos, Tytus Grodzicki, Maryla Hampelska, Tomasz
Jędrzejewski, Marta i Jakub Juszczak, Grażyna Karoń, Barbara Kicińska,
Agnieszka i Jan Lindner, Martyna Makowiec, Marcin Margowski, Hanna
Michalak, Roman Mis, Władysława i Ryszard Miś, Katarzyna Nowak,
Agnieszka Stefańska, Mariusz Stolarski, Andrzej Ślachciak,
rodzina Tuczyńskich, Alina Zalewska, Maria Zaremba, zhaneell
Jakub Dziewit, feranos, Tytus Grodzicki, Maryla Hampelska, Tomasz
Jędrzejewski, Marta i Jakub Juszczak, Grażyna Karoń, Barbara Kicińska,
Agnieszka i Jan Lindner, Martyna Makowiec, Marcin Margowski, Hanna
Michalak, Roman Mis, Władysława i Ryszard Miś, Katarzyna Nowak,
Agnieszka Stefańska, Mariusz Stolarski, Andrzej Ślachciak,
rodzina Tuczyńskich, Alina Zalewska, Maria Zaremba, zhaneell